szukaj
strona główna | redakcja | rejestr zmian | statystyka | pomoc | administracja  
Biuletyn Informacji Publicznej
   
   
RADA MIEJSKA:
Protokół Nr III/19 z sesji Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 24 stycznia 2019 r.

Protokół Nr III/19
z sesji Rady Miejskiej w Szczytnej
z dnia 24 stycznia 2019 r.

Godzina rozpoczęcia: 14.00
Godzina zakończenia: 18.10
Miejsce obrad: Urząd Miasta i Gminy w Szczytnej
W sesji udział wzięło: 13 radnych
Radna Beata Rydz obecna od godz. 15.00.
Nieobecni radni: Elżbieta Rusińska, Marcin Legierski
Lista obecności radnych, sołtysów, pracowników UMiG oraz zaproszonych gości w załączeniu.
Załącznik nr 1 (a-d)

Przewodniczący Rady Miejskiej Stanisław Czarnik poinformował, że obrady Rady Miejskiej są transmitowane za pomocą urządzeń transmitujących obraz i dźwięk. Klauzula informacyjna dotycząca rejestrowania za pomocą urządzeń audiowizualnych przebiegu sesji Rady Miejskiej znajduje się w Urzędzie Miasta i Gminy w Szczytnej przy wejściu na salę posiedzeń.

Ad.1
Sesję otworzył Przewodniczący Rady Miejskiej w Szczytnej Stanisław Czarnik. Powitał radnych, Burmistrza Szczytnej, pracowników UMiG w Szczytnej, dyrektorów jednostek organizacyjnych, sołtysów wsi, przybyłych na posiedzenie sesji pracowników Domu Pomocy Społecznej oraz przedstawiciela prasy.

Ad.2
Przewodniczący Rady wystąpił z zapytaniem, czy do proponowanego porządku obrad będą składane wnioski i zmiany. Ponieważ wniosków nie było realizowano następujący porządek posiedzenia:
1. Otwarcie obrad.
2. Ustalenie porządku obrad.
3. Ślubowanie radnego.
4. Dalsze funkcjonowanie Domu Pomocy Społecznej w Szczytnej.
5. Informacja Burmistrza o działaniach podjętych w okresie od poprzedniej sesji.
6. Przyjęcie protokołu z sesji z dnia 20 grudnia 2018 r.
7. Podjęcie uchwał w sprawach:
1) zmiany uchwały nr 1/7/18 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 29 listopada 2018 r. w sprawie ustalenia składu osobowego stałej Komisji ds. Budżetu i Rozwoju Gospodarczego,
2) przyjęcia planu pracy Rady Miejskiej na rok 2019,
3) przyjęcia planów pracy Komisji Rady Miejskiej na rok 2019,
4) przyjęcia „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Szczytna w 2019 roku”,
5) uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy ul. Bukowej, Górskiej i Słonecznej w mieście Szczytna,
6) uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów pomiędzy drogą krajową nr 8 z ul. Bukową oraz przy ul. Sienkiewicza w mieście Szczytna.
8. Interpelacje i zapytania radnych.
9. Wnioski i oświadczenia radnych.
10. Informacje i komunikaty Przewodniczącego Rady.
11. Zakończenie obrad.

Ad. 3
Zastępca Przewodniczącego Miejskiej Komisji Wyborczej w Szczytnej pan Kazimierz Kapecki odczytał zaświadczenie o wyborze na radnego pani Zuzanny Kwiatkowskiej.
Zuzanna Kwiatkowska odczytała rotę ślubowania kończąc ślubowanie słowami „Tak mi dopomóż Bóg”.

Przewodniczący Rady Stanisław Czarnik stwierdził, że w sesji uczestniczy 12 radnych, co stanowi quorum pozwalające na podejmowanie prawomocnych uchwał.

Ad. 4
Przewodniczący poinformował, że na sesję zostali zaproszeni przedstawiciele Starostwa, przedstawiciele Fundacji Zamek Leśna Skała. Jak widać zaproszeni goście nie dojechali. Ze Starostwa zostało przekazane pismo adresowane do Przewodniczącego Rady Miejskiej informujące, że ze względu na nieobecność w pracy, Starosta Kłodzki – Pan Maciej Awiżeń nie będzie uczestniczył w dniu 24 stycznia 2019 r. w III sesji Rady Miejskiej w Szczytnej.
Fundacja przekazała informację, że na sesji będzie.
Przewodniczący poinformował, że w ostatnim czasie dużo się mówi o Domu Pomocy Społecznej w Szczytnej. Na wspólnym posiedzeniu Komisji Rady Miejskiej w grudniu ubiegłego roku temat był też omawiany. W czasie grudniowej sesji obecni byli przedstawicie Starostwa - panowie Jacek Kubicki i Wiesław Zawiślak. Opowiedzieli o działaniach Starostwa dotyczących uregulowania tytułu prawnego do nieruchomości. Wtedy była jeszcze nadzieja, że coś się uda w tej sprawie uzgodnić.
Na sesję przybyli przedstawiciele Fundacji Zamek Leśna Skała: Prezes Alicja Harat i pan Dariusz Cichy.
Pan Dariusz Cichy podkreślił, że na sesję przybywa jako gość, a nie przedstawiciel Fundacji.
Przewodniczący kontynuował wypowiedź dotyczącą działań podejmowanych przez zainteresowane strony: przypomniał oświadczenie Misjonarzy Świętej Rodziny odczytane w dniu 1 stycznia 2019 r. w kościele parafialnym w Szczytnej i na Zamku również, z którego wynikało, że Zgromadzenie Misjonarzy Świętej Rodziny wydzierżawiło obiekt Fundacji Zamek Leśna Skała. Ok. 14 – 15 stycznia br. ukazał się komunikat Fundacji na temat stanu technicznego DPS-u. Starostwo też się wypowiedziało na ten temat. Wszyscy piszą i przedstawiają swoje stanowiska, a temat stoi w miejscu. Załoga jest zdenerwowana.
Przewodniczący poprosił panią Prezes Alicję Harat o przedstawienie planów i zamierzeń Fundacji co do DPS-u. Zapytał o postać pana Krzysztofa Hawałeja.
Pani Alicja Harat stwierdziła, że nazwisko pana Krzysztofa Hawałeja w KRS-ie jest nieaktualne.
Poinformowała, że sytuacja jest mało komfortowa – Fundacja ze Starostwem rozmawia poprzez media. Wiele kwestii jest niewypowiedzianych i niezrozumiałych przez społeczeństwo. W okresie ostatnich dwóch lat było mnóstwo spotkań i rozmów, mnóstwo ustaleń ale nic się z tego nie ziściło.
Pani Alicja Harat oddała głos panu Dariuszowi Cichy, który rozmowy ze Starostwem prowadził.
Pan Dariusz Cichy poinformował, że od blisko dwóch lat z Powiatem prowadzone są rozmowy na temat funkcji kulturalnej jaką powinien prowadzić Zamek i jakim warunkom powinien odpowiadać dom pomocy społecznej - biorąc pod uwagę przepisy unijne. Pracownicy Domu Pomocy Społecznej znają warunki jakie mają pensjonariusze. Jeśli pracownicy uważają, że dobre, to zaprosił do innego domu opieki długoterminowej. Zarówno Fundacja jak i Zakon nie ukrywali, że umowa nie zostanie przedłużona. Nikt też nie ma zamiaru usuwać z Zamku ani pensjonariuszy, ani pracowników. Od dwóch lat Powiat twierdzi, że nie dysponuje funduszami na zrobienie nowego domu pomocy społecznej. Fundacja znajdzie na budowę fundusze i odda nowy w pełni wyposażony obiekt . Nic się nie zmieni. Pracownicy i pensjonariusze przejdą do nowego, ekonomicznego obiektu. Teren pod budowę takiego obiektu został zakupiony rok temu z wyraźnym zapisem, że nabywca wybuduje dom pomocy społecznej. Nie chcemy przejąć prowadzenia DPS-u. Stawiamy pytanie – co zrobił Powiat, znając sytuację od dwóch lat, by dokonać relokacji pensjonariuszy, by zapewnić tym ludziom jakiś byt na przyszłość. Dwa lata temu Powiat rozpisał przetarg na dzierżawę, do którego miała przystąpić Magdalenka. Właściciel jednak do przetargu nie przystąpił. Nikt do przetargu się nie zgłosił. Na dzień dzisiejszy Starostwo twierdzi, że potrzebuje rok czasu na relokację ludzi po całej Polsce. Pani Starosta przedstawiła Fundacji gotową umowę do podpisania na dłuższą dzierżawę. Treści tej umowy nikt z Fundacją nie ustalał. Jest to umowa napisana jednostronnie przez Powiat i jednostronnie podpisana (przez Panią Starostę i jakiegoś członka zarządu). Ważne jest, czy do tej umowy została załączona uchwała Zarządu Powiatu o likwidacji DPS-u. Nie została dołączona. Czy pani Starosta może sama podjąć decyzję o likwidacji DPS-u. Intencje Fundacji nie mają żadnych podtekstów, są czyste, jasne i klarowne. Ze Szczytną poznałem się dwa lata temu i pokochałem to miasteczko. Nie ma tutaj żadnych zakładów pracy. Ostatnim miejscem pracy mieszkańców jest właśnie DPS. W układzie który proponujemy, wszyscy zachowują swoje miejsca pracy. A powstaną nowe miejsca pracy – na Zamku. Wszyscy zyskują. Jeżeli macie Państwo lepszą propozycję na rozwiązanie tej sytuacji, i pod kątem społecznym, i pod kątem pensjonariuszy w DPS-ie, to proszę to zaproponujcie. Wszystko co mogliśmy zrobić dajemy Państwu. Dajemy do przodu pieniądze. Złożyliśmy do Powiatu propozycje wydzierżawienia obiektu na 20 lat. Zgromadzenie Misjonarzy Świętej Rodziny już nic do obiektu nie ma, odcięło się od Zamku z prostej przyczyny. Misjonarze byli non stop napadani. Zawsze jak się kończy umowa najmu na DPS wszyscy żyją nadzieją – jak to odpowiedziała Pani Starosta w dniu 3 stycznia br. na pytanie co dalej w związku z bezumownym korzystaniem z obiektu. Złożyliśmy do Powiatu propozycje wydzierżawienia obiektu na 20 lat. Nasza propozycja była taka, że DPS pozostaje na Zamku tak długo dopóki nie wybudujemy nowego obiektu. Nie istotne jest to, ile będzie to kosztowało, istotne jest, by ludzi przenieść do godnych warunków, a i pracownikom należy zapewnić odpowiednie warunki pracy. Byliśmy dzisiaj na Zamku. Pan Mikosa też stwierdził, że nie jest możliwe by relokować pensjonariuszy w ciągu roku czasu, bo na to są potrzebne zgody opiekunów prawnych. Zamiana mieszkania na terenie Szczytnej takiej zgody nie wymaga. Z własnych środków chcemy wybudować obiekt i za normalną stawkę dzierżawy chcemy go wynająć Powiatowi, by mogło być prowadzone zadanie własne Powiatu. Doprowadziliśmy do tego, że Powiat wystąpił do Ministra o przydzielenie środków na budowę DPS-u. Z różnych przyczyn środki nie zostały przyznane. Wszyscy chcą rozwiązać problem tylko nie osoby, które za to biorą pieniądze. Nie ma żadnych podtekstów, Misjonarze zajmują się swoją pracą i nie chcą już zajmować się Zamkiem. Osobą odpowiedzialną za to co się będzie działo na Zamku przez najbliższe 20 lat, jest Pani Prezes Alicja Harat. Ja reprezentuję inwestora i mówię, że jesteśmy w stanie rozpocząć budowę nowego dps-u najszybciej jak to jest możliwe, jak tylko otrzymamy niezbędne zgody. O zgody wystąpimy jak tylko sprawa zostanie usankcjonowana. Jak tylko zbliża się okres końca umowy, czy przedłużenia dzierżawy, zaczyna się nagonka medialna na Misjonarzy, gdzie szydzono z Zakonników, gdzie ich obrażano, lżono i wyzywano. Misjonarze w końcu powiedzieli – za co nam się to dostaje, za to, że tyle lat Powiat korzystał nieodpłatnie z Zamku. Za to, że obecnie płacone jest 90 groszy na m2 powierzchni miesięcznie. Za to, że siedzimy spokojnie i w nic się nie wtrącamy, za to, że Powiat podpisał jednoznaczną umowę, że nie ma możliwości poddzierżawiania pomieszczeń na Zamku komukolwiek innemu, czy osobom trzecim, a okazuje się że Zamek jest podnajmowany. Mieszkają tam osoby, które nie są zatrudnione ani na Zamku, ani w DPS-ie. Zakonnicy umowę z Powiatem mogli rozwiązać już w 2006 roku, ze względu na to, że zamieszkiwały osoby trzecie oraz z tego powodu, że wykonywane były remonty, które nie zostały wcześniej uzgodnione z właścicielem obiektu. A były prowadzone prace remontowe – piece były wymieniane i wrzucone gdzieś do pomieszczeń mieszkalnych - nie do kotłowni, winda, przekucie ścian. Zupełna samowolka.
Przewodniczący zapytał, ile obecnie Fundacja żąda od Starostwa za dzierżawę obiektu, czy proponowana była umowa na dłuższy czas?
Pan Dariusz Cichy - wysłana była propozycja podpisania umowy na okres 20 lat, gdzie w okresie pierwszych dwóch, trzech lat, w okresie budowania obiektu, pensjonariusze będą przebywali na Zamku. W momencie, gdy obiekt zostanie oddany do użytku i otrzyma zgodę Wojewody na pełnienie funkcji domu pomocy społecznej; w tym momencie nastąpi relokacja pensjonariuszy i pracowników.
Przewodniczący – jaki został zaproponowany czynsz.
Pan Dariusz Cichy – nie ma żadnych negocjacji, żadna stawka nie została wskazana; były proponowane kwoty ze stawka rynkową. O ile Zakonnicy wynajmowali Zamek Powiatowi, Urząd Skarbowy na to nie zwracał uwagi. Kiedy robi to inny podmiot gospodarczy zajmujący się poddzierżawą pomieszczeń, należy zastosować średnią stawkę czynszu. Te stawki najmu to wg Powiatu 10,26 zł. Podmiot gospodarczy poddzierżawiający pomieszczenia jest zobligowany do wynajęcia zgodnie ze średnią stawką czynszu na danym terenie. Jeżeli stawka jest zaniżona, Urząd Skarbowy robi tzw. domiar.
Przewodniczący – czy to prawda, że jest to 140 tys. zł netto za m-c.
Pan Dariusz Cichy – zostało to założone przy średniej stawce czynszu 20 zł/m2. Powierzchnia DPS-u to 7.200 m2. Czynsz w nowym obiekcie będzie niższy, koszty funkcjonowania również.

Przewodniczący Stanisław Czarnik poinformował, że osoby, które chcą się wypowiedzieć w sprawie DPS muszą wcześniej uzyskać zgodę. Poprosił o zgłaszanie się osób, które chcą zabrać głos.
Zgłosiły się trzy osoby: pan Dariusz Mikosa, pani Danuta Chmielarz i pan Adam Cholewa.
Przewodniczący poddał pod głosowanie wniosek o wyrażenie zgody na udzielenie głosu osobom w/w, przy czym wypowiedź każdej z tych osób trwać będzie do 20 minut.
Przeprowadzono głosowanie.
Każdy z 12 radnych brał udział w głosowaniu. Rada Miejska w obecności 12 radnych w głosowaniu imiennym, jawnym jednogłośnie wyraziła zgodę na udzielenie głosu wskazanym osobom. Imienny wykaz głosowania radnych w załączeniu. Załącznik Nr 2
W sprawie funkcjonowanie Domu Pomocy Społecznej w Szczytnej głos zabierali:
Pan Dariusz Mikosa – odniósł się do paru punktów wcześniejszych wypowiedzi:
- Pani Prezes nie wyjaśniła jaką funkcję w Fundacji pan Cichy pełni, sam pan Cichy stwierdził, że na sesji występuje jako gość – a tymczasem pan Cichy wypowiada się na życzenie pani Prezes „jako lepiej zorientowany”, i słyszymy takie rzeczy:
- Stwierdził Pan „Zapraszamy do domu opieki społecznej – prywatnego, który wybudowaliśmy, żeby zobaczyć jakie są standardy - kto to jest „my”; użył Pan sformułowania „My się na tym nie znamy, nie chcemy prowadzić tego domu, chcemy tylko być podmiotem, który chce czerpać pożytki z dzierżawy” - albo się na tym znacie, albo nie znacie.
- Stwierdził Pan, że umowa jest podpisana przez Panią Starostę i jakiegoś członka zarządu – dwóch członków zarządu powiatu w granicy uchwały rady powiatu upoważniającej do zaciągania zobowiązań majątkowych może podpisać zobowiązania - jest taka uchwała Powiatu.
- Jeżeli pan Cichy w czasie sesji stwierdza pewne rzeczy, to należy się liczyć z tym, że zostaną one zgłoszone w odpowiednie miejsca.
- Publicznie na sesji stwierdza Pan, że w jednostce publicznej piece zostały przeniesione w jakieś miejsce, do pomieszczenia mieszkalnego – Powiat po remoncie w 1999 r. zamontował piece w specjalnym pomieszczeniu, jest na to dokumentacja – trzeba myśleć i brać odpowiedzialność za słowa.
- Stwierdzenie, że wysokość czynszu dzierżawnego wynika z wymogów formalnych, bo urząd skarbowy zrobi „domiar” jest rzeczą kuriozalną; dostanie Pan w tym względzie informację z Urzędu Skarbowego, a ja w pewnym zawiadomieniu o tym fragmencie sesji Rady Gminy, wskażę jakie są irracjonalne postawy i oczekiwania co do czynszu 144 tys. zł.
- Doprowadzę do tego, że stawka 10,60 zł, na którą chce się zgodzić Zarząd, nie jest rynkową stawką na terenie gminy Szczytna, proponowana stawka może mieć zastosowanie przy prowadzeniu działalności gospodarczej dla zysku, a nie w przypadku przy działalności statutowej wynikającej z ustawy o opiece społecznej.
- Zgromadzenie Misjonarzy zawsze mogło występować o wprowadzenie wyższej stawki; Państwo występujecie jako obrońcy uciemiężonych Misjonarzy, którym ktoś krzywdę robił.
- Jestem osobą religijną i nie mam kłopotu z tym, żeby mieć pretensje co do zgromadzeń kościelnych; natomiast twierdzę, że postanowili zgodzić się na to, iż może przy udziale pewnych postanowień jakie miały miejsce dwa lata temu, przy szansie na pozyskanie środków z programu unijnego, uda się pozyskać środki na cztery wystawy na różnych piętrach i tym podobne rzeczy.
- Prawdopodobnie, jeżeli dojdzie do likwidacji, to nagranie jakie było w przeszłości, kiedy deklarował Pan jednoznacznie, że wszyscy pracownicy, którzy będą mieli taką wolę, będą mogli przejść na zasadzie porozumienia stron albo innego rozwiązania, do nowego podmiotu – przygotuję wystąpienie do sądu pracy, aby ci pracownicy, który będą chcieli skorzystać z takiego rozwiązania, poprzez sąd pracy i Pana publiczne oświadczenie, mogło być realizowane jako zawarcie umowy o pracę.
- Powiat przez dwie kadencje nie robił nic; mam o to do władz Powiatu olbrzymi żal i pretensje; brak tytułu prawnego do dysponowania nieruchomością wymusza pewne działania Wojewody Dolnośląskiego o cofnięcie pozwolenia na działalność, projekt uchwały był już kierowany na sesję Rady Powiatu, został jednak wycofany po spotkaniu z Panią Starostą.
- Dziś nie ma w planie sesji wnioskowanego projektu uchwały w sprawie zmiany Lokalnego Programu Rewitalizacji, gdzie postulujemy o wykreślenie pkt 7, bo to było źródło uzyskania tytułu prawnego przez Fundację, która wystąpiła z wnioskiem o dofinansowanie do projektu; projekt upadł, Fundacja pieniędzy nie otrzymała.
- Żenujące jest również to, że wypomina się poddzierżawianie lokalu mieszkalnego emerytce, która przez lata w tym mieszkaniu mieszkała – udowadniacie, że jeden z elementów umowy z Misjonarzami został złamany, bo jednak poddzierżawia się lokal.
Te działania powoduję, że nie będziemy wam ufali.
Jeżeli Rada Gminy, Pan Burmistrz, Pan Przewodniczący nadal pozwolą Państwu robić to, co robicie, to będzie katastrofa. Tylko Państwa zapewniam, że posiadam siły, środki i możliwości, aby dotrzeć w miejsca, które spowodują, że wzruszy się dwudziestoletnią dzierżawę. Wiem, że Fundacja ma pewne niezrealizowane zobowiązania z tytułu umów – jest to kwestia Burmistrza i Rady, jestem na etapie spoglądania jakie konsekwencje finansowe, czy prawne wynikają z budowania fundamentów do 31 maja 2017 r, 25% opłaty rocznej za 3.5 mln. zł za 9 działek – te rzeczy gdzieś tam w czeluściach tego Urzędu się rozstrzygają. Były ustalenia z Panem Burmistrzem, Przewodniczącym Rady i przedwczoraj z Panią Starostą, że zostanie przygotowany projekt uchwały dla Rady Powiatu. I żeby wspólnie delegacja z Gminy, Pan Starosta, dwóch, trzech parlamentarzystów, Wojewoda pojechali do Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny i faktycznie ustalili, czy dwudziestoletnia dzierżawa dla Fundacji jest niewzruszalna. Fundacja to jest 1 osoba, chce podpisywać z podmiotem publicznym umowy, które mają sięgać 20 lat do przodu, na 35 mln. złotych. Jeżeli Burmistrz i Rada Gminy uważają, że Fundacja jest wiarygodnym inwestorem, to oczywiście mają prawo nie przyjmować uchwały o wykreślenie projektu nr 7 z Lokalnego Programu Rewitalizacji, bo to jest dokument który mówi tak – już nie będzie dps-u, kierunkowo ma być tutaj turystyka, muzea itd. Fundacja mówi, wydzierżawcie to nam, my będziemy poszukiwać pieniędzy unijnych, a może w międzyczasie uda nam się od Powiatu pieniądze otrzymać. Tak to trwa. Proszę mi powiedzieć, ile Państwo osób zatrudnicie w Fundacji, czy wszystko zrealizowaliście z zapisów specyfikacji przetargowej.
Oświadczam, że dla przyzwoitości ludzkiej, Panie Dariuszu i Pani Alicjo, by ci ludzie, którzy się opiekują od 20, 30 lat i wiedzą, że ich podopiecznych trzeba będzie przewozić czy relokować, to będzie naprawdę trauma i kłopot. Ci ludzie, którzy zarabiają po 2 tys. zł miesięcznie, pracują na nocki, czasem pracuje dwóch członków rodziny, którzy nie będą mieli możliwości podjęcia pracy w innym dps-ie. Nie chcę rozpalać ogniska w gminie Szczytna. Wypełniłem swoje zobowiązanie i przedstawiłem projekt uchwały zarówno w zakresie wykreślenia projektu nr 7 i drugą uchwałę - stanowisko wnoszące prośbę do Rady Powiatu, Wojewody, parlamentarzystów z okręgu wałbrzyskiego o współdziałanie i wspólne stanowisko w rozmowach z władzami Zgromadzenia Misjonarzy. Apeluję o procedowanie uchwał w sprawie zmiany zapisów w Lokalnym Programie Rewitalizacji oraz uchwały w sprawie przyjęcia stanowiska Rady Miejskiej o sytuacji Domu Pomocy Społecznej w Szczytnej. Apeluję do Pani Prezes, żeby zrzec się dobrowolnie tej umowy dzierżawy podpisanej z Księdzem Jackiem. Nie opowiadajcie społeczeństwu, że jest możliwość wybudowania w ciągu 2-3 lat dps-u, i że można na podstawie umowy z Zarządem Powiatu przenieść bezboleśnie mieszkańców i pracowników. To jest prawnie niewykonalne. I nie będzie to zła wola władz Powiatu. Z przyczyn formalnych, w kontekście publicznego podmiotu i partnera biznesowego, który chce tylko wynajmować nieruchomość.
Ponownie zwrócił się do Rady Miejskiej i Burmistrza o włożenie do porządku obrad sesji dwóch projektów uchwał tak, by mogły one pójść na zewnątrz i być pierwszym orężem w ręce pana Burmistrza i Radnych do parlamentarzystów, do Starosty, do Zarządu Powiatu. Rada Powiatu też podobny projekt uchwały otrzyma. By osoby mogły rozmawiać i zażegnać to piekło, które się tutaj pojawi. Jeżeli tak się nie stanie, to tutaj, za rok na tym Zamku będzie wiatr hulał, będą wyszabrowane elementy budowli, bo tego zamczyska nie upilnuje dwóch , czy trzech ludzi. Do kogo będziemy mieli wtedy żal. Jest jeszcze szansa. Jest 5 mln. zł budżetu Powiatu, samograj w jednostce, gdzie są 72 miejsca pracy i Powiat, jak będzie miał długoterminową umowę, to zapewniam Pana, panie Dariuszu, że zaprosimy Pana za 2, 3 lata, jak będzie nowa winda chodziła, jak będą różne dodatkowe rozwiązania wprowadzone, aby nie było żadnych urągających podopiecznym warunków. Poza nowo wybudowanym obiektem w standardach unijnych jest jeszcze człowiek, dla tych ludzi bardzo ważny jest opiekun. Dla nich, z kim mają kontakt, w jakich okolicznościach, i kiedy, jest bardzo ważne. Państwo próbujecie wejść na teren obiektu i uważacie, że nic się nie dzieje. A może się coś przydarzyć, nie jesteśmy w stanie zapanować nad ich reakcją. Można czuć się bezpiecznie dopiero jak kogoś zaakceptują. Ponownie proszę Radę o procedowanie przedstawionych uchwał. Dziękuję bardzo.
Przewodniczący udzielił głosu pani Danucie Chmielarz.
Pani Danuta Chmielarz zwróciła się do pana Cichego, i nawiązała do wypowiedzi na temat postawy piszących w gazetach i wyjaśniła, że też pisze, co prawda lokalnie, ale temat zna.
Stwierdziła, że nie chciałaby mówić o sprawach bieżących – znam te sprawy na tyle, na ile przeczytałam w prasie, ale chciałabym opowiedzieć, bo tu jest tylu ludzi młodych, o rzeczach, o których Pan nie powiedział, o których może Pan nie wie. Zamek – najpierw był szkołą dla mężczyzn prowadzoną przez zakonnice. W latach 50. na Zamku gościła znana osobistość – ważna postać dla Kościoła Polskiego, i wtedy też padła sugestia, by z kaplicy zamkowej urządzić parafię. Parafia została zrobiona i sobie istniała. Potem było prewentorium dla dzieci ze Śląska, szkoła i dom pomocy społecznej. W latach 90. pojawiły się pierwsze informacje dotyczące możliwości zwrotu nieruchomości zakonnikom. Pamiętam to, bo od 1995 roku z kolejnymi Rektorami na Zamku rozmawiałam. Przeglądałam dokumenty i pisałam. Informacje znajdują się w Kronikach miasta. W roku 1995 Rektor, który wtedy piastował urząd na Zamku, wystąpił o zwrot mienia – cały czas było to mienie Powiatu, i wtedy Komisja Dwustronna Majątkowa zawnioskowała, że Misjonarze Świętej Rodziny otrzymają parafię, to co jest nad i pod, będą też mieli prawo do korzystania z drogi wiodącej do parafii. Natomiast kolejna próba pojawiła się później i była to próba, która nas zaskoczyła ze względu na efekt. Pamiętam 2006 r., pamiętam spotkanie przedwyborcze z kandydatem panem Markiem Szpanierem. I pamiętam jak odbiera telefon i milknie. Właśnie dostał wiadomość, że Komisja Dwustronna zakończyła swoje obradowanie. Czytałam ten Protokół. W swoim pisaniu zacytowałam to Postanowienie, podałam nazwiska osób, i ze strony Episkopatu, i ze strony Rządu. Komisja postanowiła zwrócić Zamek jako mienie odziedziczone Misjonarzom Świętej Rodziny. Było to postanowienie ostateczne i nie przysługiwało od niego odwołanie, co już samo w sobie było dziwne. Potem te zapisy były wiele razy kwestionowane. Właściwie zawsze brakowało takiego ostatecznego dokumentu, że właścicielem Zamku jest Zakon Misjonarzy Świętej Rodziny. Dokument taki znalazł się w 2006 roku. Jak poprosiłam rozmówcę o pokazanie tego dokumentu, to otrzymałam kartkę papieru wyrwaną z zeszytu jako tłumaczenie dokumentu. Chociaż o to poprosiłam, to nigdy nie dostałam choćby kserokopii tego oryginalnego dokumentu. Miałam propozycję napisania artykułu, ale artykuł właściwie był napisany i miałam go tylko podpisać. Nie zrobiłam tego. Przewodnicząca Rady Miejskiej, Pani Rydz i ja również, siedzieliśmy tutaj z Rektorem Zamku i przedstawialiśmy swoje propozycje. Mówiliśmy o tym jak możemy zagospodarować Zamek, żeby spełniał rolę turystyczną. Dyskusje trwały, plany były. Nic z tego nie wyszło. Zakonnicy zmieniali zdanie.
W którymś momencie stwierdzili, że to będzie obiekt, który będzie służył całemu Zakonowi i będą tam gościć starsi misjonarze i zakonnicy. Ucieszyliśmy się, że mieszkańcy będą mieli pracę. Ale to nie mieszkańcy mieli mieć pracę tylko inni, może młodsi zakonnicy. Nasze plany, poszukiwanie rozwiązania trwały i trwały. Nic z tego jednak nie wychodziło. Ktoś mi zwrócił uwagę, że osoby mieszkające na Zamku to nie są pensjonariusze, to są mieszkańcy Szczytnej, są tutaj zameldowani, tu są groby tych, którzy stąd odeszli, a o ich groby dbają mieszkańcy Szczytnej.
Byłam nauczycielką i często chodziliśmy z młodzieżą za Zamek. A to z prezentami, a to z występem artystycznym. Kiedy sprawa DPS-u stanęła na ostrzu noża, chodziło o to, by dać możliwość wybudowania nowego obiektu, Gmina zaoferowała bezpłatnie działkę, doprowadzenie mediów, zbudowanie drogi. Chodziło tylko o to, by nowy obiekt wybudować. Powiat miał niby odzyskiwać 30 mln. Za utracone mienie. A muszę powiedzieć, że nasza władza zwierzchnia traktuje nas jak jakichś kmiotów powiatowych. Bo oni wiedzą najlepiej o co chodzi. Zadysponowali majątkiem Powiatu nie zwracając równowartości utraconego mienia. A co może Powiat? A Szczytna w tym całym zamieszaniu jest jak w tym powiedzeniu „kowal zawinił, cygana powieszono”. Teraz jestem zaskoczona. Najpierw podjęto uchwałę, że Zamek jest obiektem historycznym, co dawało możliwości zdobywania środków unijnych. Potem pojawiła się Fundacja, potem pojawiły się jakieś wizje, i nikt nic nie wie. Siedzą tu ludzie, którzy przepracowali na Zamku całe swoje życie, po ulicach chodzą mieszkańcy Zamku, którzy pytają co dalej. Ktoś tu w czymś czegoś nie dopatrzył, ktoś tu w czymś zawinił, ale to my jesteśmy gospodarzami tej ziemi. I to my mamy prawo największe decydować o tym co tu będzie, i jak będzie, na co przeznaczymy nasze działki. Chciałam się jeszcze odnieść do tych hejterskich pisań, rozumiem, że chodzi o lokalnych pismaków - bo to tak zabrzmiało. Nikt tutaj w żaden taki sposób nie odnosił się do Misjonarzy Świętej Rodziny. Rozmawialiśmy jak partnerzy. Nikt nikomu nie ubliżał. Ja osobiście pojąć nie mogę jak Państwo - mówię tutaj o ludziach, w imieniu Państwa – mówię tutaj o państwie Rzeczpospolitej Polskiej, może telefonicznie powiedzieć: „Zamek nie należy do was”– to było do Powiatu. Nie wolno się wam odwoływać, a nawet spróbujcie, nie wolno żądać zadośćuczynienia, bo możecie sobie żądać, wasza sprawa. Jest to wszystko nie fair. I to co Pan powiedział, takim tonem – pani Danuta Chmielarz zwróciła się do pana Cichego, jakbyśmy jak te ćwoki ostatnie siedzieli i tylko słuchali i się dziwili. A ja to jeszcze podwójnie, bo mnie Pan obraził – dziennikarzynę powiatową. Dziękuję.

Przewodniczący udzielił głosu panu Adamowi Cholewie.
Pan Adam Cholewa Dyrektor Zamku - z Zamkiem związany jestem od 2010 r. Od 1 kwietnia 2018 roku pełnię funkcję Dyrektora tej placówki. Mogę powiedzieć, że Powiat próbował wskrzesić zakonników do tego, aby nawiązać kontakt, żeby móc ustalić ponowne warunki umowy. Niejednokrotnie to się nie udawało. Były kierowane pisemne prośby. Żadne rozmowy telefoniczne nie docierały do osób funkcyjnych Zakonu. My żyjąc nadzieją czekaliśmy, by dać szansę istnienia DPS-u, miejsc pracy i spokojnego życia mieszkańcom. Oni bardzo to przeżywają. Proszę mi wierzyć, wizyty członków Fundacji na Zamku wzbudzają wiele stresu mieszkańców. Sposób odwiedzin Fundacji Zamek Leśna Skała jest niedostosowany do minimalnych wymogów. Proszę mi wierzyć, że tak jest. W dniu 28 grudnia 2018 r. było podpisanie umowy o przekazanie do poddzierżawienia Fundacji Zamek Leśna Skała. O tym fakcie dowiedzieliśmy się 31 grudnia 2018 r. z maila. Co świadczy o tym, jak nas traktowano. W tym momencie zabiegamy o to, by wskrzesić nowe warunki umowy tytułem art. 57 ustaw o pomocy społecznej, który obliguje do posiadania statusu prawnego do przebywania na tym terenie. Niestety, Fundacja jeszcze w tym momencie nie uczyniła ustaleń. Wielokrotnie mailowo było to wysyłane. Na początku roku próbowano ze strony Starostwa dogadywać telefonicznie i procedować nad warunkami umowy dzierżawy tytułem tego, by nie groziła nam relokacja. Utrata palcówki, utrata pracy, utrata więzi, więzi ponad 50-cio letnich, która w istotny sposób by ograniczyła dalsze funkcjonowanie na tym poziomie dysfunkcji.
Mieszkańcy zasługują na to, by być na tym terenie. I jeśli istnieje jakikolwiek cień nadziei,
o którym mówił Pan Mikosa - w kierunku Państwa Radnych się kłaniam, to proszę wierzyć, należy go wykorzystać. Dotychczasowe funkcje sprawowaliśmy dobrze. Przeprowadzone kontrole oceniały nas pozytywnie. Sędzia wykonujący kontrolę w listopadzie nie zarzucił uchybień, nie było wniosków pokontrolnych. Wcześniej Urząd Wojewódzki również większych uwag nie wskazał, oceniając nas pozytywnie. Proszę również mieć na względzie skutki społeczne, skutki psychospołeczne relokacji, gdyby takowa wystąpiła. Nigdy Szczytna w tym miejscu już nie będzie taka sama. Nie będzie miała tego, co obecnie ma. Mieszkańcy naprawdę mają potężne zasoby; występujemy na wszystkich możliwych arenach: sportowych i kulturalno-oświatowych. Jeździmy po powiatach, i proszę mi wierzyć, wygrywamy. Utrata DPS-u to utrata naszej tożsamości Dlatego proszę o rozwagę w imieniu swoim i mieszkańców; jeżeli jest jakakolwiek możliwość, cień szansy, to proszę, dajcie nam taka szansę i pozwólcie nam tu żyć.

Przewodniczący Stanisław Czarnik - właścicielem obiektu są Misjonarze Świętej Rodziny,
w obiekcie są mieszkańcy i pracownicy Starostwa Powiatowego. My jako Gmina, i jako Urząd, jesteśmy jedynie właścicielami terenu.
Przewodniczący poprosił radnych o zadawanie pytań.
Radny Janusz Janiszewski zwrócił się z pytaniem do Pani Prezes - proszę powiedzieć, czy zmieniły się cele Fundacji tym ostatnim wpisem, którym jak przypuszczam, był również zmieniony Prezes, bo wpis który istniał 6 grudnia 2018 r. jako cele działania przedstawia:
1) opieka nad obiektami zabytkowymi sakralnymi, w szczególności zamkami, dworkami, pałacami, zabytkowymi założeniami parkowymi, miejscami kultu, oraz innymi budowlami świadczącymi o ciągłości kultu tradycji siedzib ziemiańskich i szlacheckich na przestrzeni wieków w Polsce i na świecie,
2) ochrona, konserwacja, renowacja, rewaloryzacja, rewitalizacja obiektów,
3) ochrona krajobrazu kulturowego środowiska przyrodniczego wybranych regionów historycznych,
4) popularyzacja i promocja obiektów zabytkowych i sakralnych oraz ich okolic,
5) dokumentowanie i pogłębianie wiedzy o obiektach zabytkowych i sakralnych oraz ich okolicach,
6) pielęgnowanie i krzewienie świadomości historycznej.
Jeżeli cele działania się nie zmieniły, to moje pytanie zmierza do tego, jak Państwo mówicie - my wybudujemy obiekt. Czyli my - jako kto? Jako Fundacja, czy jako spółki, w których Pani jest również Prezesem.

Radny Paweł Chojnacki złożył wniosek o zmianę uchwały nr XVIII/107/16 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 29 września 2016 r. w sprawie przyjęcia Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta i Gminy Szczytna na lata 2016-2023.
Przewodniczący poinformował, że wniosek zostanie przyjęty w pkt 9 porządku obrad sesji.
Poprosił osoby związane z Fundacją o ustosunkowanie się do pytań i wcześniejszych wypowiedzi.

Pan Dariusz Cichy – ustosunkuję się do wypowiedzi Pani Redaktor. Nie wiem co ta wypowiedź wniosła do naszego spotkania. Proszę zauważyć jedną rzecz – mamy 24 stycznia 2019 r. My rozmawiamy z Powiatem, z byłym Burmistrzem Szczytnej, nie od wczoraj, nie tydzień temu – 2 lata. Dlaczego ta sesja nie odbyła się 2 lata temu. W momencie kiedy jasno było napisane, że Zakon nie przedłuży umowę na DPS na Zamku. Teraz się Państwo obudziliście. Jak DPS bezumownie zajmuje obiekt. Pani Redaktor powiedziała, że wielokrotnie, nawet z kardynałem Wyszyńskim, chcieliście zrobić coś nowego, coś lepszego w Szczytnej, to co się stało przez te wiele lat, co nowego zrobiliście w tym czasie? Szczerze mówiąc, gdybyśmy my nie kupili tych działek na ul. Górskiej, nie mielibyście pieniędzy jako Gmina na dokończenie swoich ogródków sportowych. Miała być wybudowana droga w 2017 r. – padł zarzut, że na Górskiej nic się nie dzieje, a my tam nie możemy dojechać żadnym sprzętem. Możemy tam dojechać co najwyżej osobowym samochodem dostawczym. Z betonem, żeby wylać fundament dojechać nie ma jak. Zarzucacie Państwo cały czas nam, że my wszystko robimy źle, nie tak po waszej myśli. Pan Mikosa mówi, że zarabia 3 tys. zł na Zamku. A czy ktoś z Państwa zobaczył rachunek wyników Zamku. Jakie pieniądze gigantyczne idą co roku na premie dla zarządu Zamku. To widać z dokumentów. My nie jesteśmy po to, by Państwo krytykować, czy wtrącać się w wasze sprawy wewnętrzne. Mam pytanie – kto z Państwa był na Zamku.
Zgłosiły się osoby, które były.
Pani Beata Rydz – byłam; znam warunki mieszkańców, znam atmosferę i znam doskonale sytuację i warunki, i Pana też kojarzę.
Pan Dariusz Cichy kontynuował – tak chodziłem po Zamku, chciałem się ze wszystkim zapoznać i jestem mile zaskoczony, grzejniki są gorące, jest wysoka temperatura, bo w ubiegłym roku jak mierzyłem temperaturę, to była po 16°. Dyrektor powiedział, że kilkakrotnie próbował nawiązać kontakt w celu podpisania umowy. Kontakt się odbył w ubiegłym roku w Wigilię. Mailem wysłany o godz. 14.00 z wyznaczeniem terminu spotkania, w imieniu Misjonarzy Świętej Rodziny, gdzie nikt z DPS-u nie potwierdził, czy termin jest dobry, i czy ktoś będzie. O tyle mnie to dziwi, że Powiat już od 2 lat wie o tym, że osobą, która nadzoruje Zamek i odpowiada przed Misjonarzami jest Alicja Harat. I ta osoba jest upoważniona notarialnie przez Misjonarzy do zajmowania się problemami związanymi z Zamkiem. Nikt z DPS-u, ani z Powiatu nie kontaktował się z panią Alicją Harat. Mało tego, zostało wysłane szereg listów do Powiatu i Powiat na żaden z tych listów nie było odpowiedzi. Dopiero 3 stycznia br. Pani Starosta zażądała natychmiastowego podpisania umowy na przedłużenie działalności DPS-u na terytorium Zamku. Powtarzam – jest to możliwe. Nikt nie wyrzuca mieszkańców Zamku, ani pracowników, tylko my chcemy widzieć szansę na relokowanie tych ludzi w najbliższym czasie do nowego obiektu. Pani Starosta powiedziała, że potrzebuje na to rok czasu. Czemu zaprzeczył Pan Mikosa w swojej wypowiedzi, stwierdzając, że jest to niemożliwe do wykonania. Nie wyrażamy zgody na rozrzucenie tych ludzi po całej Polsce. My chcemy wynająć DPS-owi pomieszczenia na Zamku dopóki nie powstanie nowy obiekt, w którym ci ludzie będą mogli zamieszkać. Dlatego wystąpiliśmy z propozycją budowy na własny koszt takiego obiektu. Bo takiego obiektu tutaj nie ma. Jedyny obiekt jaki był – w Dusznikach, został przez Powiat sprzedany osobie prywatnej. A odnośnie hejterskich wypowiedzi na łamach Doby itd. nie bardzo zrozumiałem co Pani ma na myśli, jest czarno na białym napisane jak się wypowiadają niektóre osoby na temat Misjonarzy, na temat innych osób. Chodzi tutaj o komentarze? My na pewno tych komentarzy nie piszemy. Czytamy je zaciekawieni i trochę z politowaniem patrzymy na tych ludzi, którzy nie bardzo wiedzą czego dotyczy sprawa.
Pani Danuta Chmielarz – powiedziałam, że moje wystąpienie jest antraktem w dramacie. Ja chciałam tylko uzupełnić i wrócić do przeszłości. Ja nie jestem z Doby, tak samo nie lubię hejtów jak Pan. Brzydzę się nimi, a rosną jak grzyby po deszczu w naszym społeczeństwie. Dziwię się, że Pan poczuł się właściwie nie wiem jak? Obrażony?
Pan Dariusz Cichy - obrażony? Nie o to chodzi. Ja Pani nie obrażam, i jeżeli tak się Pani poczuła, to przepraszam za to. Natomiast odnoszę takie wrażenie - my jesteśmy tymi złymi, wy jesteście tymi dobrymi. Kto z Państwo zrobił cokolwiek w tym kierunku, by ten DPS znalazł się w takim miejscu, gdzie powinien być. Proszę mi odpowiedzieć na to pytanie.
Ja – odpowiedziała pani Danuta Chmielarz. Cały czas kiedy DPS miał problemy, kiedy były sprawy omawiane. Nie ma chyba, oprócz pracowników bezpośrednio zatrudnionych na Zamku, drugiej osoby, która by tam tak często była, która przepytywała kolejnych rektorów a potem swoje uwagi przedstawiała albo wyjaśniała w prasie lokalnej na terenie Powiatu. Staram się sama wysnuć wnioski, nie podpisuję czegoś, co mi ktoś podtyka pod pióro. Byłam też na Zamku z Komisją, która ładnych parę lat temu przyjechała z krajów północnych, bo na Zamku się działo coś niedobrego. Wiem, że przed zwróceniem Zamku Misjonarzom Świętej Rodziny, to PCPR z Kłodzka wydał 5 mln. zł na poprawę warunków mieszkańców. Powstały pokoje na miarę pokoi hotelowych czterogwiazdkowych. Powstała sala gimnastyczna, pracownia plastyczna.
Pan Dariusz Cichy odpowiadając na pytanie, kto będzie budował dps - na pewno nie fundacja, bo nie jest to cel Fundacji. Jest to podmiot celowy, założony pod budowę konkretnie tego obiektu. Jak również rozbudowę na gruntach przy ul. Górskiej w Szczytnej. Jest to podmiot, który ma duże doświadczenie jeśli chodzi o kwestie budów małych, dużych. Ma to pozakańczane sukcesami. Jeżeli chcecie Państwo obejrzeć jeden z takich obiektów, to znajduje się w miejscowości Porąbka koło Żywca. Bliźniaczy obiekt chcieliśmy budować przy ul. Górskiej. Obiekt został zlustrowany wstępnie przez pana Burmistrza Szpaniera. Obiekt funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Obiekt jest o wysokim standardzie.
Przewodniczący – a co będzie jak Starostwo i Fundacja nie podpiszecie umowy.
Pan Dariusz Cichy – jest to najważniejsze pytanie jakie powinno paść na tej sali. Stanowisko nasze jest takie – nikogo z Zamku nie wyrzucamy. Braliśmy udział w spotkaniach – w końcówce ubiegłego roku w listopadzie i grudniu, w PCPR-ze gdzie uczestniczyliśmy w spotkaniu z dyrektorami z dps-ów z Powiatu, gdzie rozmawialiśmy na temat funkcjonalności nowego obiektu, który miałby powstać. Jak się okazało z czasem, była to zagrywka Powiatu, aby przedłużyć jakiekolwiek rozmowy na temat przedłużenia umowy. W tamtym czasie nikt nie rozmawiał na temat przedłużenia umowy na DPS. Rozmawialiśmy na temat budowy nowego obiektu. Wszystko zmieniło się 3 stycznia br. Przez 2 lata nikt tym się nie interesował. Dopiero teraz. Nie chcemy wyrzucać pensjonariuszy, pracowników ani mieszkańców. Przedłużymy umowę na dzierżawę Zamku do czasu relokowania mieszkańców do innego obiektu. W pierwszej kolejności przy podpisywaniu umowy będziemy chcieli zobaczyć, że mieszkańcy i pracownicy zostaną przeniesieni do nowego obiektu. Nie twierdzimy, że musi to być obiekt wybudowany przez nas przy ul. Górskiej. Aczkolwiek nasuwa się pytanie dlaczego Burmistrz Szpanier wprowadzał nas w błąd dając w sprzedaży, w przetargu działki pod zabudowę dps-em, mamił nas tym, że będzie wybudowana droga dojazdowa, że będą wytyczone trasy zjazdowe z Wolarza na te działki. Okazało się, że to wszystko było oszustwem i kłamstwem, żeby wyciągnąć tylko ponad 2 mln. zł z firmy, po to, by połatać dziury w budżecie. Tak wygląda sytuacja i taka jest prawda. Może tego nie powinienem mówić, ale powiedziałem. Chcemy zobaczyć, czy Powiat podchodzi do tematu poważnie i przedstawi alternatywę, gdzie i w jakim okresie możliwe będzie relokowanie mieszkańców. Jeszcze raz powtarzam, to nie my wymyśliliśmy rozrzucanie pensjonariuszy po całej Polsce. Wymyślił to Powiat. My jesteśmy temu przeciwni. Przewodniczący – powiedzenie: gdzie byliście 2 lata temu jest krzywdzące dla Gminy. Gmina w rozmowach nie uczestniczyła, rozmowy były prowadzone pomiędzy Powiatem i Misjonarzami. My tylko otrzymywaliśmy informację, że jest nadzieja. Co my jako Rada mogliśmy zrobić.
Pan Dariusz Cichy - najmocniej Państwa przepraszam, wypowiedziałem się niewłaściwie – mam na myśli Powiat.
Przewodniczący Stanisław Czarnik udzielił głosy panu Dariuszowi Mikosie.
Pan Dariusz Mikosa – ponieważ padły tu stwierdzenia, że inwestor został okłamany, oszukany przez poprzedniego Burmistrza, że 2 mln. zł wyciągnięto od tego inwestora nie zapewniając zjazdów, dojazdów itp. Nierozsądność Państwa w komunikacji zewnętrznej na każdym szczeblu, jak również w mediach społecznościowych mnie przeraża. To jest nieudolność. Ponieważ jest z nami gospodarz Gminy, który nie zabrał jeszcze głosu, a ciąży na Panu Burmistrzu odpowiedzialność za przeszłość. Zadając pytanie do radnych: co Państwo zrobiliście – Państwo zaufaliście. Pan Burmistrz Szpanier w przeszłości, jak Pan powiedział, w błąd was wprowadził, pieniądze od was wyciągnął, których żeście nie zapłacili do końca, ale to zobaczymy. Natomiast ta Rada Gminy i Burmistrz, i Burmistrz poprzedniej kadencji Państwu zaufał w pełni. Ta Gmina przyjmując uchwałę dodającą do Programu Rewitalizacji projekt nr 7, bo było to konieczne, by można było składać aplikacje o środki unijne z RPO Województwa Dolnośląskiego. Rada powinna szanować swoją godnością, Pan Burmistrz powinien odnieść się do sytuacji jako gospodarz Gminy. Bo wiarygodność trzeba budować. Też trzeba będzie sprawdzić wiarygodność wielkiego inwestora koło Żywca. Jeszcze raz apeluję o pochylenie się nad projektami przedstawionych uchwał, które zostały przedłożone radnym. Jeżeli nie będzie próby zmiany rzeczywistości w uchwale dotyczącej Programu Rewitalizacji, która jest podstawą do tego, że Państwo wymyślają fundację w celu szukania pieniędzy, i plany na ten obiekt. U właścicieli to pokazują. Fundacja powinna mieć kapitał. A u Państwa ten projekt Gminy jest fundamentem, na którym się podpiera cała ta konstrukcja. To trzeba uciąć i podjąć poważne rozmowy z władzami Powiatu, bo Powiat jest gotów kupić nieruchomość, bądź wydzierżawić na zdroworozsądkowych kwotach, ale nie przez pośredników. Na to Powiat jest gotów i na rozmowy z Misjonarzami. Wszyscy mają tego świadomość. Podmiot publiczny zapłaci te 30 tys. - 35 tys., nawet na te 20 lat podpisze umowę, ale nie z Państwem. Bo jest to jedna wielka manipulacja, która się skończy na pewno w prokuraturze. Dziękuję.
Przewodniczący – na pewno Pan Burmistrz wypowie się w temacie o którym rozmawiamy.
Burmistrz Jerzy Król – na całe szczęście znam swoje obowiązki, czekałem na koniec żeby jakąś konkluzje przyjąć. Nie musiałem być wywoływany do tablicy przez pana Mikosę. Czekam na odpowiedzi na wszystkie zadane pytania, bo wszystkich odpowiedzi jeszcze nie było. Poproszę panią Alicję Harat o udzielenie odpowiedzi, i wtedy pozwolę sobie podsumować rozmowę.
Pani Alicja Harat – niestety zapomniałam pytań pana Mikosy, czy Pan nie miał żadnych pytań? Bardzo proszę je powtórzyć. Bo Pan zadawał pytania i jednocześnie na nie odpowiadał wg swojej wiedzy. I pytanie moje brzmi, czy mam udzielić na nie odpowiedzi?
Pan Dariusz Mikosa – jeżeli chce Pani skorygować moje wystąpienie to proszę.
Pani Alicja Harat – nie chce korygować Pana wystąpienia. Odniosę się do wypowiedzi w jednej kwestii. Nie mogą się zgodzić z wypowiedzią o cenach transakcyjnych, cenach rynkowych na danym terenie, czy też na terenie kraju. Jesteśmy w obrocie gospodarczym, w tzw. gospodarce rynkowej, w związku z tym jest to nieuniknione. Myślę, że jak się ktoś zna chociaż trochę na ekonomii, to z tym zdaniem się zgodzić nie może. Ceny rynkowe funkcjonują i to w każdym zakresie, gdzieś w sklepach mamy porównywalne ceny masła i innych produktów. Co do działalności urzędów skarbowych, też się nie mogę z Panem zgodzić. Dlatego że znam naoczne przykłady, gdzie domiary były stosowane w tych kategoriach, o których mój przedmówca mówił. Nie będę dokładnych przykładów podawać, które podmioty ta procedura dotknęła. Powiem co dotyka każdego z nas np. przy zakupie samochodu. Co do innych Pana informacji, to poczuwam to sobie jako obrażanie. Ja nie znam Pana, Pan nie zna mnie. W związku z tym, nie widzę potrzeby, ani możliwości, by mógł mnie Pan oceniać w jakikolwiek sposób. Zgadzam się, jest Pan świetnym mówcą i populizm opanował Pan do perfekcji. Retoryczne pytania, które Pan zadaje, i na które nie udziela Pan odpowiedzi, nie są na miejscu. Nie po to tutaj jesteśmy. Cały czas mówimy to samo. Nie godzimy się na relokację po całej Polsce pensjonariuszy. Chcemy aby byli przeniesieni wraz z pracownikami do nowego obiektu. Cała procedura była podjęta przez Gminę i przez Powiat ok. 10 lat temu. Proszę nie zapominać, że Burmistrz i członkowie Zarządu Powiatu Kłodzkiego podpisali porozumienie, w którym Gmina Szczytna oddała Powiatowi ziemię po to, aby Powiat mógł wybudować nowy DPS. To nie spełzło na niczym. Doszło do budowy projektu, który został zakończony. Który dostał pozwolenie na budowę i wszystkie zgody na budowę obiektu zostały spełnione. Do budowy nie doszło. Ale to nie jest dla nikogo nowa sytuacja, że Zamek może zostać przeznaczony na inne cele. Proszę Państwa – to jest zabytek. Oddajmy temu zabytkowi, to co mu się należy, a pensjonariuszom oddajmy godne warunki, które też im się należą i pracownikom też godne warunki pracy. Rozumiem, że Państwo mówicie, że DPS ma pozwolenie Wojewody, wszystkie dopuszczenia, opinię sanepidu. Ja się z tym zgadzam. Czy ktoś się przypatrzył murom, wieży bramnej, wieży narożnej. Wiecie Państwo, że tam są szpary, że idzie rękę włożyć. Niejednokrotnie tynk leżał na ziemi. Chcecie Państwo powiedzieć, że to są godne warunki. Zamek na zewnątrz nie był remontowany od kilku dekad. Co do Pańskiej wypowiedzi, że zamierza Pan to zgłosić do stosownych organów, to odpowiem tak – bardzo proszę. Odpowiadając na pytanie Pana Radnego – tak, taka zmiana była. Do pkt 6 doszedł pkt 7 – działalność kulturalna.
Radny Janusz Janiszewski – jaki podmiot zamierza wybudować DPS.
Pan Dariusz Cichy – jest to podmiot, który nie jest związany z Fundacją.
Radny Janusz Janiszewski – czy można prosić o konkretną nazwę podmiotu.
Pan Dariusz Cichy – jeżeli będzie taka potrzeba ujawnimy tę nazwę. Przedstawiciel firmy był na rozmowie w Powiecie u Starosty. Oszacowaliśmy koszt budowy i termin.
Radny Janusz Janiszewski – czyli rozumiem, że jest to tajemnica.
Pan Dariusz Cichy – zostaje to tajemnicą inwestorską.
Radny Janusz Janiszewski – Pani Prezes, jak Państwo zamierzacie wykorzystywać Zamek po przeniesieniu jego mieszkańców albo do nowego obiektu albo, w najgorszej sytuacji, gdy nastąpi relokacja.
Pani Alicja Harat – plany są niezmienne od 2 lat. Co najwyżej ulegają modyfikacji o nowe pomysły. Na pewno będzie część muzealna, jako działalność kulturalna i dziedzictwa narodowego. Zamek objęty jest pełna ochroną konserwatorską. Wpisany jest do rejestru zabytków. Nie wolno zrobić nic, cokolwiek mogłoby zburzyć substancje budynkową. Rejestrem zabytków objęty jest również cały park.
Pan Dariusz Cichy – na terenie parku znajdują się bardzo unikatowe gatunki drzew: perukowiec, czerwony buk itd. Chcemy to doprowadzić do stanu pierwotnego - dysponujemy planami. Funkcje Zamku chcemy odnieść również do tradycji Szczytnej jeżeli chodzi o wytop i szlifowanie szkła. Na pewno powstanie restauracja zamkowa, myśliwska, docelowo będzie część hotelowa. Generalnie będzie to miało na celu przyciągnięcie turystów do Szczytnej. Mamy duże poparcie wśród osób, które przebywały na Zamku. Jesteśmy po rozmowie z konserwatorem zabytków. Np. stan niektórych elementów jest katastrofalny np. altana ogrodowa - powinna być zabezpieczona. Dostaliśmy informację, że nie będzie problemu żeby zadaszyć szkłem cały dziedziniec. Zamek niszczeje. Czyli funkcja przede wszystkim kulturalna.
Radny Janusz Janiszewski – jeżeli te cele działalności chcecie prowadzić, a jest to kapitałochłonne, a wydatki ponoszone na zorganizowanie muzeów i prowadzenie działalności kulturalnej niestety nie generuje zbyt dużo środków. Z jakich źródeł Fundacja zamierza czerpać niebagatelne środki na zorganizowanie działalności, i później na utrzymanie tej substancji jak i prowadzenie działalności. Wspomniał Pan o prowadzeniu działalności gospodarczej, hotelowej, restauracja. Fundacja w tym celu nie została powołana. Jak to chcecie przeprowadzić - na zasadzie poddzierżawy?
Pan Dariusz Cichy – na zasadzie poddzierżawy firmom, które się specjalizują w prowadzeniu restauracji, hoteli. Jeżeli chodzi o środki – to Fundacja korzysta ze środków, które zostały jej przekazane na konkretny cel od instytucji, firm, osób prywatnych.
Burmistrz Jerzy Król – moją rolą jest, by nasza Gmina rozwijała się. Wszystkim inwestycjom, które na terenie Gminy będą się pojawiały, będziemy przyklaskiwać. Lubię konkrety więc odpowiem na zarzut pana Cichego, że poprzedni Burmistrz mamił. Burmistrz i Rada poprzedniej kadencji nie mamiła.
Pan Dariusz Cichy opuścił salę posiedzeń.
Burmistrz Jerzy Król stwierdził, że z wypowiedzią poczeka na powrót pana Cichego.
W międzyczasie p. Mikosa zapytał, jaką funkcję w Fundacji pełni pan Cichy. Pan wypowiada się za Fundację, ale jego wypowiedzi nie powodują konsekwencji dla podmiotu. Teraz pan Burmistrz będzie się odnosił do wypowiedzi – nie wiem, czy osoby fizycznej, czy osoby upoważnionej przez jakiś podmiot prawa handlowego czy gospodarczego.
Pani Alicja Harat – wszelkie pełnomocnictwa zostały złożone w odpowiednich organizacjach, podmiotach i rejestrach.
Na salę wrócił pan Cichy.
Burmistrz Jerzy Król wracając do wypowiedzi wyjaśnił:
1. Na wniosek Misjonarzy Świętej Rodziny, których reprezentowała pani Alicja Harat, Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie zmiany Lokalnego Programu Rewitalizacji, żeby wpisać pkt o którym się dzisiaj mówi - że Misjonarze, czy Fundacja mogą składać wniosek do RPO o dofinansowanie. Dzięki temu wniosek został złożony. Wniosek wypadł na ocenie formalnej. Nie wiemy, co było przyczyną; brak podpisu, czy bardziej ważne rzeczy. Nikt nikogo nie mamił.
2. Poprzednia Rada podjęła uchwałę o miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dotyczącego góry Wolarz, na której to górze był chętny inwestor, który chciał zrobić trasy narciarskie. Gmina podjęła uchwałę, wszczęto procedurę zmiany w miejskim planie zagospodarowania przestrzennego – zostało to wykonane. Nikt nikogo nie mamił.
3. Ta sama Rada wszczęła procedurę wszczęcia zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego na ul. Górskiej, żeby móc wykonać drogę dojazdową do działek, które zostały aktem notarialnym wydzierżawione w użytkowanie wieczyste Spółce Polski Węgiel Dystrybucja. Nikt nikogo nie mamił. Jeżeli Radni podejmą taką decyzję, to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zostanie uchwalony i wtedy będzie możliwość wykonania tej drogi dojazdowej dla Państwa. Mówiłem o tym na spotkaniu w dniu 20 grudnia 2018 r. Nikt nikogo nie mamił, robimy to. Zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego wykonuje się od roku do półtorej, jeżeli trzeba uzgadniać wiele rzeczy. Rozpoczęliśmy i jesteśmy na etapie finalizacji. Będziemy wtedy mogli jako Gmina rozmawiać z Nadleśnictwem o przekazanie części działki na wykonanie drogi, i tak jak powiedziałem na spotkaniu, mam nadzieję wykonać drogę w technologii pozwalającej rozpocząć budowę, żeby można było wjechać ciężkim sprzętem. Do budowy trzeba mieć dokumentację projektową i wszystkie uzgodnienia. Rozumiem, że jesteście Państwo w trakcie załatwiania. Aczkolwiek na spotkaniu 20 grudnia ubiegłego roku pan Cichy powiedział, że wstrzymał wykonie dokumentacji projektowej na budowę dps-u. Jak to się ma do tego, co przed chwilą powiedział. Mówimy o następnej rzeczy. Na spotkaniu 3 stycznia 2019 r. byłem jako zaproszony gość, na tym spotkaniu w Starostwie Powiatowym Pani Starosta zadała pytanie, jakiego czynszu Państwo oczekujecie za wydzierżawienie obiektu. Padła propozycja 20 zł/m2 netto miesięcznie za wydzierżawienie obiektu. Pani Starosta zaproponowała inną stawkę. Było takie ustalenie, że pani Starosta wyśle swoją propozycję ze stawką dzierżawy obiektu w wysokości
30 tys. zł. netto za m-c. Państwo się mieli do tego ustosunkować. Przed chwila miałem rozmowę z Panią Starostą. Do tej pory nie otrzymała odpowiedzi. Później była wysłana propozycja z przeliczeniem nie za 7.500 m2, bo DPS nie zajmuje wszystkich pomieszczeń na Zamku. Starostwo wystąpiło z kolejną propozycją 60 tys. zł netto miesięcznie. Do tej pory Pani Starosta nie otrzymała odpowiedzi. Jeżeli chodzi o istnienie DPS-u, to jest to, co tutaj zostało wstępnie zasygnalizowane – decyzja pana Wojewody w związku z bezumownym zajmowaniem obiektu.
Jeżeli będzie taka decyzja Wojewody, DPS momentalnie zostanie zlikwidowany. Bez umowy jakiejkolwiek i bez Państwa decyzji o rozmowach ze Starostwem o wydzierżawieniu i kwocie czynszu dzierżawnego na rok, pół roku, DPS może przestać istnieć w ciągu miesiąca albo pół roku. To jest fakt. Mówię o tym co słyszałem, w jakich rozmowach uczestniczyłem. A odpowiedzi z Fundacji nie ma. Chcecie doprowadzić do tego, żeby DPS został zlikwidowany. Jeżeli Państwo jesteście konkretni, to bądźcie konkretni do końca. Jeżeli wam zależy na pensjonariuszach i pracownikach, to podpiszcie umowę ze Starostwem nawet na pół roku, czy na rok. Na całe nieszczęście naszej Gminy drogi powiatowe nie są nasze, drogi wojewódzkie nie są nasze, droga krajowa nie jest nasza – przecina Gminę na pół, obiekt na Zamku nie jest nasz. Żadem samorząd na nie swoim mieniu nie może cokolwiek zrobić. Wy mając umowę na 20 lat możecie składać wnioski, możecie remontować, robić cokolwiek innego. Pan Radny zadał pytanie skąd środki na prowadzenie działalności – nie wiem, czy Państwo widzieliście wniosek na 9 mln. zł - wkład własny bardzo wysoki, nikt nie zapytał, skąd środki na wkład własny. Śmiem przypuszczać, że wkład własny sfinansowany będzie z czynszu dzierżawnego. Jest to działalność biznesowa. Mówicie, czynsz ma być taki a nie inny. Rozumiem, każdy ma prawo na czymś zarabiać. Chyba, że macie Państwo inne możliwości. Inna kwestia to inwestor bywający na spotkaniach. Na spotkaniu 20 grudnia ubiegłego roku był inwestor, gdzie ja, jako osoba, która organizuje spotkanie, daję komuś wizytówkę. Nie wiem nawet jak się firma nazywa. Ja nie wiem, Starostwo nie wie. My jesteśmy doświadczeni negatywnie przez różne firmy, które mówią, że zrobią różne rzeczy, a później tego nie wykonują. Ja stwierdzam fakty. Nie odpowiedzieliście Starostwu co do czynszu, czy będzie umowa, czy nie. To doprowadzi do decyzji Wojewody o cofnięciu DPS-u. I wtedy słowa, że nie zgadzacie się na relokację niczego nie zmienią. Wy się możecie nie zgadzać, Wojewoda wydaje decyzję i likwiduje DPS. Albo wspólnie zaczniemy coś robić, albo nie. Mnie interesują konkrety. Jako włodarz miasta proszę o konkrety i o pomoc wszystkim, którzy tutaj są.
A Państwu, jeżeli wam zależy na funkcjonowaniu DPS-u, to zaproponujcie coś Powiatowi, podpiszcie umowę, by Wojewoda DPS-u nie zamknął. Dziękuję bardzo.
Pan Dariusz Cichy- jest Pan pierwszą osobą, która wyszła z konkretnym wnioskiem. Podoba mi się próba zawarcia jakiejkolwiek umowy, by załagodzić problem, by Wojewoda DPS-u nie zamknął. Jeżeli jesteśmy przy konkretach odpowiem – proszę nie kojarzyć nas z firmą, która starała się o dotację – to nie o nas chodzi. Odpowiedź do Starostwa została udzielona drogą mailową, być może jeszcze nie doszła pocztą. Nawet 3 odpowiedzi zostały udzielone. Jeżeli chodzi o kwestię przedłużenia umowy, to jasno określiliśmy nasze oczekiwania. Umowa zostanie podpisana, ale chcemy, żeby w umowie było określone, jakie są możliwości zapewnienia przyszłości mieszkańcom. Brak takiego zapisu uniemożliwi podpisanie umowy.

Przewodniczący Stanisław Czarnik - tematem zajmiemy się najszybciej jak się da. Nie wiemy też jaki oddźwięk będzie w Starostwie.

Przewodniczy ogłosił 15 minut przerwy.

Obrady wszczęto o 17.15.
Po przerwie Przewodniczący stwierdził, że na sali jest 13 radnych, co stanowi quorum pozwalające na podejmowanie uchwał.

Ad. 5
Burmistrz Jerzy Król przedstawił informację o działaniach podjętych w okresie od poprzedniej sesji. Informacja w załączeniu. Załącznik Nr 2 a

Ad. 6
Przewodniczący Rady poinformował, że protokół z sesji z dnia 20 grudnia 2018 r. pozostawał do wglądu w biurze rady. Radni po zapoznaniu się z jego treścią nie zgłaszali uwag do protokołu. Wobec powyższego protokół został przyjęty.

Ad. 7
1) Przewodniczący Stanisław Czarnik poprosił o zgłaszanie kandydatury na członka Komisji ds. Budżetu i Rozwoju Gospodarczego. Zgłoszono kandydaturę Zuzanny Kwiatkowskiej. Zuzanna Kwiatkowska wyraziła zgodę na pracę w Komisji.
Przewodniczący Stanisław Czarnik odczytał projekt uchwały w sprawie zmiany uchwały nr 1/7/18 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 29 listopada 2018 r. w sprawie ustalenia składu osobowego stałej Komisji ds. Budżetu i Rozwoju Gospodarczego,

Przeprowadzono głosowanie. Każdy z 13 radnych brał udział w głosowaniu. Rada Miejska w obecności 13 radnych w głosowaniu imiennym, jawnym jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie zmiany uchwały nr 1/7/18 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 29 listopada 2018 r. w sprawie ustalenia składu osobowego stałej Komisji ds. Budżetu i Rozwoju Gospodarczego.
Imienny wykaz głosowania radnych Rady Miejskiej w Szczytnej na III sesji w dniu 24.I.2019 r. w sprawie zmiany uchwały nr 1/7/18 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 29 listopada 2018 r. w sprawie ustalenia składu osobowego stałej Komisji ds. Budżetu i Rozwoju Gospodarczego w załączeniu. Załącznik Nr 3
Uchwała Nr III/24/19 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 24 stycznia 2019 r. w sprawie zmiany uchwały nr 1/7/18 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 29 listopada 2018 r. w sprawie ustalenia składu osobowego stałej Komisji ds. Budżetu i Rozwoju Gospodarczego w załączeniu.
 Załącznik Nr 4

Ad. 7
2) Przewodniczący Stanisław Czarnik poinformował, że projekt uchwały w sprawie przyjęcia planu pracy Rady Miejskiej na rok 2019 był omawiany na wspólnym posiedzeniu Komisji i przez wszystkie Komisje został pozytywnie zaopiniowany. Pytań i uwag do projektu uchwały nie było.
Przeprowadzono głosowanie. Każdy z 13 radnych brał udział w głosowaniu. Rada Miejska w obecności 13 radnych w głosowaniu imiennym, jawnym jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia planu pracy Rady Miejskiej na rok 2019.
Imienny wykaz głosowania radnych Rady Miejskiej w Szczytnej na III sesji w dniu 24.I.2019 r. w sprawie przyjęcia planu pracy Rady Miejskiej na rok 2019 w załączeniu. Załącznik Nr 5
Uchwała Nr III/25/19 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 24 stycznia 2019 r. w sprawie przyjęcia planu pracy Rady Miejskiej na rok 2019 w załączeniu.
 Załącznik Nr 6


Ad. 7
3) Przewodniczący Stanisław Czarnik poinformował, że projekt uchwały w sprawie przyjęcia planów pracy Komisji Rady Miejskiej na rok 2019 był omawiany na wspólnym posiedzeniu Komisji i został pozytywnie zaopiniowany. Pytań i uwag do projektu uchwały nie było.
Przeprowadzono głosowanie. Każdy z 13 radnych brał udział w głosowaniu. Rada Miejska w obecności 13 radnych w głosowaniu imiennym, jawnym jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia planów pracy Komisji Rady Miejskiej na rok 2019.
Imienny wykaz głosowania radnych Rady Miejskiej w Szczytnej na III sesji w dniu 24.I.2019 r. w sprawie przyjęcia przyjęcia planów pracy Komisji Rady Miejskiej na rok 2019 w załączeniu. Załącznik Nr 7
Uchwała Nr III/26/19 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 24 stycznia 2019 r. w sprawie przyjęcia planów pracy Komisji Rady Miejskiej na rok 2019 w załączeniu.
 Załącznik Nr 8

Ad. 7
4) Przewodniczący Stanisław Czarnik poinformował, że projekt uchwały w sprawie przyjęcia „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Szczytna w 2019 roku” był omawiany na wspólnym posiedzeniu Komisji i przez wszystkie Komisje został pozytywnie zaopiniowany. Pytań i uwag do projektu uchwały nie było.
Przeprowadzono głosowanie. Każdy z 13 radnych brał udział w głosowaniu. Rada Miejska w obecności 13 radnych w głosowaniu imiennym, jawnym jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Szczytna w 2019 roku”.
Imienny wykaz głosowania radnych Rady Miejskiej w Szczytnej na III sesji w dniu 24.I.2019 r. w sprawie przyjęcia „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Szczytna w 2019 roku” w załączeniu. Załącznik Nr 9
Uchwała Nr III/27/19 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 24 stycznia 2019 r. w sprawie przyjęcia „Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Szczytna w 2019 roku” w załączeniu.
 Załącznik Nr 10

Ad. 7
5) Przewodniczący Stanisław Czarnik poinformował, że projekt uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy ul. Bukowej, Górskiej i Słonecznej w mieście Szczytna był omawiany na wspólnym posiedzeniu Komisji. Jedna z Komisji negatywnie projekt zaopiniowała. Pytań i uwag do projektu uchwały nie było.
Przeprowadzono głosowanie. Każdy z 13 radnych brał udział w głosowaniu. Rada Miejska w obecności 13 radnych w głosowaniu imiennym, jawnym 10 głosami „za” przy 1 „przeciw” i 2 „wstrzymującymi się” podjęła uchwałę w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy ul. Bukowej, Górskiej i Słonecznej w mieście Szczytna.
Imienny wykaz głosowania radnych Rady Miejskiej w Szczytnej na III sesji w dniu 24.I.2019 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy ul. Bukowej, Górskiej i Słonecznej w mieście Szczytna, w załączeniu. Załącznik Nr 11
Uchwała Nr III/28/19 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 24 stycznia 2019 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy ul. Bukowej, Górskiej i Słonecznej w mieście Szczytna w załączeniu.
 Załącznik Nr 12

Ad. 7
6) Przewodniczący Stanisław Czarnik poinformował, że projekt uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów pomiędzy droga krajową nr 8 z ul. Bukową oraz przy ul. Sienkiewicza w mieście Szczytna był omawiany na wspólnym posiedzeniu Komisji i przez wszystkie Komisje został pozytywnie zaopiniowany. Pytań i uwag do projektu uchwały nie było.
Przeprowadzono głosowanie. Każdy z 13 radnych brał udział w głosowaniu. Rada Miejska w obecności 13 radnych w głosowaniu imiennym, jawnym jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów pomiędzy droga krajową nr 8 z ul. Bukową oraz przy ul. Sienkiewicza w mieście Szczytna.
Imienny wykaz głosowania radnych Rady Miejskiej w Szczytnej na III sesji w dniu 24.I.2019 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów pomiędzy droga krajową nr 8 z ul. Bukową oraz przy ul. Sienkiewicza w mieście Szczytna w załączeniu. Załącznik Nr 13
Uchwała Nr III/29/19 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 24 stycznia 2019 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów pomiędzy droga krajową nr 8 z ul. Bukową oraz przy ul. Sienkiewicza w mieście Szczytna w załączeniu.
 Załącznik Nr 14

Ad.. 8
Radny Paweł Chojnacki przedstawił interpelację dot. usunięcia drzew rosnących przy drodze do Batorowa, naprawę bariery ochronnej przy Cygańskim Wąwozie oraz planów doprowadzenia oświetlenia ulicznego od skrzyżowania ulic Wolności i Batorów, przynajmniej do tartaku Bartek.
Radny Stanisław Czarnik przedstawił interpelację dot. postawienia na cmentarzu kolumbarium i utwardzenie chodnika na cmentarzu.

Ad. 9
Radny Jarosław Hara – na wysokości przystanków autobusowych są wgłębienia, a właściwie dziury; szczególnie gdy jest woda, jest to uciążliwe. Jest to droga powiatowa a Powiat jest głuchy na ten temat.
Burmistrz Jerzy Król – w przeszłości udało się załatwić remont chodnika od przystanku do MOK-u. Mam nadzieję, że przy współpracy, przy finansowym wsparciu Gminy, remont przystanków uda się wykonać. Jak się uda znaleźć na to środki, to będę starał się zakończyć temat: remont chodnika przy obydwu przystankach. Sama droga, o ile pamiętam, zaplanowana jest do remontu w wieloletniej prognozie finansowej chyba na rok 2021. Dziury można zakleić wiosną.

Radny Paweł Chojnacki złożył wniosek w sprawie zmiany uchwały zmianę uchwały nr XVIII/107/16 Rady Miejskiej w Szczytnej z dnia 29 września 2016 r. w sprawie przyjęcia Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta i Gminy Szczytna na lata 2016-2023 oraz przyjęcia stanowiska Rady Miejskiej w Szczytnej w Domu Pomocy Społecznej w Szczytnej.

Ad. 10
Przewodniczący Stanisław Czarnik poinformował, że wczoraj na zaproszenie pracowników DPS radni byli zaproszeni na spotkanie.

Ad. 11
W związku z wyczerpaniem porządku obrad, Przewodniczący Rady podziękował wszystkim za udział w obradach i ogłosił zamknięcie obrad III Sesji Rady Miejskiej w Szczytnej.

Na tym protokół zakończono.
Protokołowała: Elżbieta Kędzior

 
informacje wprowadził:Piotr Popławski
informacje wytworzył:
data ostatniej modyfikacji: 1 Marca 2019 »
drukuj wyślij link  

 
. .
BIP - liczba wejść: 432879